poniedziałek, 4 czerwca 2012

school trip




 

 

 

 

 


A few days ago I went to a school trip with my class. Small town (village?), a lot of green places and great company. One minus: seedy, Granny rooms! But after all - I wanted to stay there longer than 3 days. I regret that those types of trips are max.2 times per year!


Jakoś tydzień temu byłam na szkolnej wycieczce ze swoją klasą. Małe miasto (a raczej wieś!), dużo zielonych miejsc i wspaniałe towarzystwo. Czego chcieć więcej? Jedyny minus - obskurne, babcine pokoiki. Do łazienki strach wejść. Ale po tych trzech spędzonych wspólnie dniach stwierdziłam - zleciało za szybko! Żałuję że tego typu wycieczki są max.2 razy do roku. Osobiście jestem takowych fanką :) Ogniska, integracyjne zabawy, wypoczynek na świeżym powietrzu... Porównując do siedzenia w ławkach w najgorętszej sali w całej szkole - istne niebo!